A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: „Pójdź za Mną!” Ten wstał i poszedł za Nim (Mk 2, 14). Zadziwiająca jest ta relacja ewangelisty. Tak, jakby nic prostszego w życiu nie było od wstania i pójścia za Chrystusem. A może faktycznie jest to bardzo proste, tylko my komplikujemy sprawę? †
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.