„Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów” (J 2, 2). Jak to jest, że ludzie przeważnie zapraszają Jezusa i Jego Matkę do swoich problemów, trosk, trudów, cierpień, a zapominają zapraszać do swoich radości, wesela, rozrywki i sukcesów? Warto może to zmienić. Warto oczekiwać towarzystwa Jezusa i Maryi nie tylko w chwilach trudnych, ale także w chwilach radości. Zwłaszcza że – jak w dzisiejszej ewangelii – nawet w dniu wesela mogą przydarzyć się problemy. A Jezus zna ich rozwiązanie. †
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.