„W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i jedli, wykruszając ziarna rękami” (Łk 6,1). Możemy pozazdrościć apostołom, że mieli takiego Mistrza, który pozwalał im na różne rzeczy, który szerzej rozumiał prawo, przepisy i zawsze kierował się miłosierdziem. A kiedy trzeba było, obronił ich przed oskarżeniami faryzeuszów. Trzymajmy się mocno Chrystusa, wszędzie z Nim chodźmy. On nas obroni przed każdym oskarżeniem, wybawi z każdego kłopotu. †
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.