Koronka do Miłosierdzia Bożego jest obecnie bardzo popularną modlitwą na całym świecie.
W tym miejscu nie trzeba opisywać techniki odmawiania tej modlitwy (jest ona dostępna w licznych publikacjach). Nie trzeba też specjalnie przedstawiać jej historii. Dość wspomnieć, że podyktował ją sam Pan Jezus, a przekazała św. s. Faustyna Kowalska. Jej treść została objawiona w 1935 r.
Jeśli chodzi o sensowność modlitw polegających na powtarzaniu po wiele razy tych samych słów – warto zajrzeć do zakładki poświęconej modlitwie różańcowej.
Koronka jest modlitwą skierowaną bezpośrednio do Boga Ojca, którego tu nazywamy Ojcem Przedwiecznym. Nie zwracamy się w niej do Jezusa, ale odwołujemy się do zasług Jego Męki i ofiarujemy je Ojcu wraz z Jego Ciałem i Krwią, Duszą i Bóstwem. Intencją jest przebłaganie za grzechy całego świata, w tym także nasze oraz prośba o miłosierdzie.
Pan Jezus do św. Faustyny powiedział: Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom, jako ostatnią deskę ratunku; chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi łask z nieskończonego miłosierdzia Mojego. Pragnę, aby poznał świat cały miłosierdzie Moje; niepojętych łask pragnę udzielać duszom, które ufają Mojemu miłosierdziu (Dz. 687)
Dusze, które odmawiać będą tę koronkę, miłosierdzie Moje ogarnie ich w życiu, a szczególnie w śmierci godzinie (Dz. 754).
Każdą duszę bronię w godzinie śmierci jako swej chwały, która odmawiać będzie tę koronkę, albo przy konającym inni odmówią, jednak odpustu tego samego dostępują. Kiedy przy konającym odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę i poruszą się wnętrzności Miłosierdzia Mojego, dla Bolesnej Męki Syna Mojego (Dz. 811).
Wszystkim duszom, które uwielbiać będą to Moje miłosierdzie i szerzyć jego cześć, zachęcając inne dusze do ufności w Moje miłosierdzie, dusze te w godzinę śmierci, nie doznają przerażenia. Miłosierdzie moje osłoni je w tej ostatniej walce (Dz 1540).
Przez odmawianie tej koronki, podoba Mi się dać wszystko o co mnie prosić będą. Zatwardziali grzesznicy, gdy ją odmawiać będą, napełnię dusze ich spokojem, a godzina śmierci ich będzie szczęśliwa. Napisz to dla dusz strapionych; gdy dusza ujrzy i pozna ciężkość swych grzechów, gdy się odsłoni przed jej oczyma duszy cała przepaść nędzy, w jakiej się pogrążyła, niech nie rozpacza, ale z ufnością niech się rzuci w ramiona Mojego miłosierdzia, jak dziecko w objęcia ukochanej matki. Dusze te mają pierwszeństwo do Mojego miłosierdzia. Powiedz, że żadna dusza, która wzywała miłosierdzia Mojego, nie zawiodła się, ani nie doznała zawstydzenia. Mam szczególne upodobanie w duszy, która zaufała dobroci Mojej. Napisz, gdy tę koronkę przy konających odmawiać będą, stanę pomiędzy Ojcem, a duszą konającą nie jako Sędzia sprawiedliwy, ale jako Zbawiciel miłosierny (Dz 1541).
Penitencjaria Apostolska 12 stycznia 2002 r. wydała dekret udzielający odpustu zupełnego każdemu, kto pod zwykłymi warunkami „pobożnie odmówi Koronkę do Miłosierdzia Bożego w kościele lub kaplicy wobec Najświętszego Sakramentu Eucharystii, publicznie wystawionego lub też przechowywanego w tabernakulum”.
Modlitwa Koronką do Miłosierdzia Bożego jest bardzo dobrym środkiem do wynagradzania Bogu za grzechy nasze i innych ludzi, do wypraszania Bożego Miłosierdzia szczególnie dla ludzi konających, zatwardziałych grzeszników i tych, którzy poddali się zwątpieniu.